wtorek

Kopytka ziemniaczane z ksylitolem



Ponieważ mój syn ma okres pierożkowy, postanowiłam przemycić ziemniaki w postaci kopytek ziemniaczanych.
Nigdy szczególnie ich nie lubiłam, więc był to w zasadzie pierwszy raz gdy je sama robiłam.

 Bardzo proste :-)





Użyłam ok 1 kg ugotowanych i ubitych z masłem ziemniaków, plus minus 1 kg, ale raczej minus...
2 szklanki niepełne mąki pszennej
2 jajka
2 łyżki mąki ziemniaczanej
Sól himalajska.


Ciasto ile się dało gniotłam tłuczkiem do ziemniaków.
Potem nadszedł czas na pobrudzenie rączek...
Ciasto przygotowałam na papierze to pieczenia, co bardzo mi skrócilo czas mycia deski.

Ugotowane podałam z masłem i ksylitolem.
 Smakowały :-)


piątek

Nawiedzone Smerfy • Smerfy



Oficjalny kanał Smerfy :-) mój maluszek właśnie odkrywa świat niebieskich smerfików. Oglądam z nim z miłą chęcią :-)
Bajeczki z mojego dzieciństwa.

Ekologiczne zakupy zdrowy styl życia ecoileo

Zamiast Y zapisuję się Z i odwrotnie



Ponieważ mój laptop prawie padł, musiałam zaopatrzyć się w coś nowego. Już po kilku godzinach trochę się zmartwiłam, bo straciłam polską czcionkę i zamiast  Y pisało się Z, a zamiast Z - Y.
Komputer poleasingowy. Elitebook. HP.
Prezentuje się świetnie, te w cenie 2000 odpadają w przebiegach pod  względem wizualnym jaki technicznym.

Szczerze pan sprzedawca mnie mimochodem oświecił, mówiąc, że trwały sprzęt był lata temu, teraz wszytko lekki plastik jeśli chodzi o taki do 2000.
No to jak lata temu, to zaczęłam szukać, zaraz powrocie do domu. Mój laptop koniecznie do naprawy, bo sama obudowa sporo warta. Tyle ile razy spadł na ziemię , szkoda gadać, a jednak nie zniszczył się fizycznie i jest piękny 😝


Cena rewelacyjna leasingowanego.
Wrzucając do czcionki, 
Otóż przypadkowo przestawiłam klawiaturę.
Naprawić ją bardzo łatwo, należy razem naciskać shift i ctrl.

***

Mój stary laptop po diagnozie. Zalany sokiem. Naprawia się. Dzięki wyprawie do sklepu widzę, że jego wartość jest większa od niejednego z tzw. dolniej półki. 
Wymiana dysku i kilka innych drobiazgów, oraz wymiana klawiatury...
przez ostatnie dwa lata, trochę się klawiszy powyrywało...
ta sama osoba, co wlała sok przez słomkę...
Podobno laptop będzie jak nowy :-)

Tak więc, dwa sprzęty w sposób ekologiczny odzyskane.
Na pewno się przydadzą, bo w dobie informacyjnej, laptopów nigdy dość, zwłaszcza gdy się z kimś dzielimy...


poniedziałek

Placuszki pana Solomona :-)



Bardzo lubię ziemniaczane placuszki, jednak nie umiałam jak dotąd przekonać mojego synka do ich zjedzenia.
 Po kilku próbach zrezygnowałam więc w ogóle z przygotowywania ich.
Z pomocą przyszedł mi Clifford !
Szczenięce lata Clifforda dokładnie.

Dopiero dziś wpadło mi to do głowy, że z mogę wykorzystać ten pomysł.



 W jednym z odcinków pan Solomon chce przygotować placki ziemniaczane dla swojej mamy. Pan Solomon jest właścicielem Flo i Zo, dwóch kotów. Jest artystą w sztuce plastycznej i pisze książki dla dzieci. Mój syn bardzo go lubi, a jeszcze bardziej jego kotki. 
  Emily Elizabeth, Shun, Evan I Nina pomagają panu Solomonowi w przygotowaniu tych smakołyków.


Ziemniaki w płynie do naczyń :-)


Skorupki z jajek w misce:-)

Nie udało im się to niestety, ale mi udały się wspaniałe,
 a synek zjadł aż trzy placki ❤
Wystarczyło zmienić ich nazwę :-)


Składniki:

Kilogram ziemniaków
Dwie cebule
Dwa żółtka jaj
5-6 łyżek mąki pszennej
Pieprz
Sól himalajska
Ksylitol do posypania. 

Placuszki na słodko...



Ziemniaki starałam na średnich oczkach, cebulę zmieliłam w blenderze, wrzuciłam do miski. Dołożyłam mąkę, żółtka ,pieprz i sól. Wszytko wymieszałam w misce i gotowe. Placuszki smażyłam na oleju rzepakowy. 
Po wypieczeniu "skórki" z obu stron , duszę placki na małym ogniu pod przykryciem, są wtedy miękkie i na pewno niesurowe w środku.


To nie pierwsza zmiana nazwy, która zadziałała. 
Mamy na koncie więcej takich bajkowych dań. 
Przy okazji polecam również bajkę Clifforda, jest bardzo pouczająca i pozytywna dla małych widzów. 
Postacie są kulturalne i dobrze wychowane.


Ekologiczne zakupy, zdrowy styl życia, ecoileo

sobota

Wader, duże pojazdy.


Syn właśnie dokonał kolejnego dużego zakupu. 
Ciężarówka Wader z rurami. 
Zaczyna się już tworzyć niemała kolekcja. 
W poście tym chcę się podzielić opinią, że naprawdę warto kupować zabawki Wadera.  Od małego synek ma zabawki tej firmy, wcześniej małe samochodziki i ciuchcie, oraz trasę. 
Do dziś używa:-)

Zabawki są estetyczne, z dobrego materiału, BEZPIECZNE !!!
Jeszcze nie zdarzyło mi się by koło odpadło, co zwłaszcza w małych pojazdach jest niebezpieczne, a zabawki nieraz fruwały tu i tam. Fakt helikopter mały się trochę nie udał, bo się oddziela na zatrzaskach, ale syn dał mu loty porządne po chodniku...
Wielokrotnie..

Ogólnie polecam wadera ! 







Utracone dane z komputera - Restore Previous Version




Straciłam dane z foldera ze zdjęciami (ponad 18GB) przez złą jakość nośnika pamięci, z której po prostu zdjęcia wyparowywały.
Na szczęście wszystko odkryłam dość szybko, bo dane przenosiłam nie dalej niż tydzień temu.

Foldery się ściągnęły i otwierały, były dobre.
 W momencie wyciągania pendrive z komputera albo po ponownym wsadzaniu coś się uszkadzało, pojawiał się komunikat o tym, że dane mają błędy i będą naprawianie i tak po kawałku wszystko zostało naprawione, że nic nie zostało.

Jest szansa odzyskać dane o ile wiemy, w którym z folderów się mieściły. 
Ja moje dane straciłam, ponieważ je wycięłam funkcją cut i wklejałam paste wprost do pendrive. Czyli pojawiające się na pendrive zdjęcia jednocześnie usuwały się w komputerze.
To okazało się nierozsądne z mojej strony, jednak fakt znikania danych z pendrive spotkał mnie po raz pierwszy.
W taki sposób przenosiłam dane pomiędzy różnymi sprzętami , telefonami, MP3, tabletem wielokrotnie i zawsze skutecznie.
Tu przestroga.
Nie kupować tanich pendrive nieznanych firm.
Jakieś tam informacje na pendrive istnieją, jednak na nim nie ma nic napisane. Nie mam ochoty go wkładać do mojego biednego laptopa, żeby się dowiadywać co to za wynalazek ...
Nie wiem co to za firma, pudełka wyrzucone. Pendrive kupiłam dwie sztuki 64GB na allegro, bardzo tanio.
 Chyba nadają się tylko do śmieci.
 Aha, do recyklingu...

Tak,
 więc zdjęcia będą z powrotem...
Użyłam opcje Restore Previous Version na folderze My Pictures i dostałam trzy możliwości cofnięcia się w czasie. Wycięte i wklejone dane na pendrive to ponad 12GB różnych zdjęć , więc było o co płakać. Nie płakałam...to tylko zdjęcia. Szkoda je stracić, ale są cenniejsze rzeczy. Lepiej widać kopiować dane niż wycinać i patrzeć co się będzie dało. No cóż po nowym pendrivie spodziewałam się, że będzie działał. Komputer chciałam wyczyścić bo sam już jest w ciężkim stanie. Z drugiej strony dane chciałam zabezpieczyć, bo wiele zdjęć już straciliśmy z męża laptopa, gdy spad mi na podłogę :(

Pendrive dane miał przechowywać 10 lat, a zginęły już.
Niszczył kolejne foldery nanosząc jakieś błędy.
Danych jeszcze nie ma z powrotem w komputerze, trwa odzyskiwanie. Widzę, że się robi, więc pewnie będą z powrotem.😏jestem dobrej myśli. 

Chyba będę musiała jednak zaopatrzyć się w jakiś dysk zewnętrzny ... pewnie bezpieczniejsze.

Uaktualnienie.
P.S. jak to dobrze, że zapamiętałam foldery, ich nazwy,
 mniej więcej...,
brakowało dwóch ze zdjęciami z Tableta...
ostatecznie najlepszy był wybór pierwszy, z trzech opcji proponowanych przez Windows, gdzie okazało się, było do odtworzenia ponad 18 GB danych a nie 12GB.

Ufff
Szkoda zdjęć,
dobrze, że nawet sobie nie zdawałam sprawy z tej straty wcześniej :-)
Jednak czasem dobrze żyć w nieświadomości.

Tak więc, utracone dane są do odzyskania jeśli znamy nazwę folderu, który chcemy odzyskać.
Mój folder, z którego powycinałam inne foldery ze zdjęciami to był My Pictures.
Prawym przyciskiem myszki nakliknełam na ten folder  My Pictures i z listy, która się ukazała wybrałam : Restore previous version, I tam pojawia się wybór. Jest to podobne do restore systemu, co zdarzyło mi się już robić, gdy synek naciskał co popadło i nic zrobić się nie dało. Nawet odpalić Windowsa.

Dobrze więc mieć w pamięci, że istnieje taka opcja cofania się w czasie w komputerze, gdy omyłkowo usuniemy sobie coś czy wytniemy. WAŻNE, że czasem musimy ten punkt restore Point stworzyć samemu !!!!
Jeśli go mamy,
nie musimy grzebać w koszu, aby szukać usuniętej zguby,  co jest trudne, zwłaszcza gdy nazwy plików są skomplikowane jak np pojedyncze zdjęcia, w wypadku wycięcia w ogóle jest nie możliwe odszukanie tych danych samemu. ...wystarczy zrobić je restore.

Niedawno przyszło mi do głowy, czy system Windows Microsoftu     jest faktycznie niezbędny w komputerze, przecież są tańsze notebooki na androidzie. Hmmm, trzeba dobrze przemyśleć, jakie możliwości daje Google.
Fotografia pixabay.com

Ekologiczne  zakupy, zdrowy styl życia, ecoileo


piątek

Oficjalny kanal UKI



Bardzo przyjazna bajka, Jedna z ulubionych mojego synka kiedy był mały :)
Bajka bez przemocy, bez szybkich akcji i bez natłoku informacji. polecam dla maluszków.

ekologiczne zakupy, zdrowy styl zycia, ecoileo

wtorek

Baikal herbals, szampon regenerujący


Werbena lekarska
Fot: pixabay.com

Bajkał herbals, 
szampon regenerujący  o wprost wspaniałym zapachu kwiatowym. Produkt ekologiczny.
 Już po pierwszym użyciu widać było różnicę. Włosy łatwo się rozczesują bez użycia balsamów. 



Zapach przepiękny, użyto m.in.:

Werbenę lekarską (Verbina) - jest bogata w olejki eteryczne, zmiękcza włosy, zapobiegając uszkodzeniom  i wypadaniu.

Bażynę syberyjską (Empetrum Sibiricum) -  regeneruje uszkodzoną strukturę włosa, nasycając korzenie witaminami C i B

Lniankę buriacką (Linaria Buriatica)  - przywraca włosom siłę i wytrzymałość.

Zastosowano również wyciąg organiczny z nagietka, który ma za zadanie zapobiegać nadmiernemu odparowywaniu wody z powierzchni włosów, dzięki czemu włosy mają pozostać miękkie  i wygładzone. 

Za nawilżenie, odżywianie i promienny wygląd odpowiada zaś organiczny olej z oliwek.

Jeśli chodzi o moją ocenę, jest bardzo pozytywna. Już po pierwszym myciu włosy wyglądały dużo lepiej. Niestety mam ten typ włosów typu siano, łamliwe i ogólnie źle się prezentują, choć unikam suszarki jak ognia, wszelkich lakierów i wszystkich innych rzeczy typu farby, żele i co tam jeszcze wynaleziono, co przyczynia się do niszczenia włosów.

Po jednej butelce zauważyłam ogromną poprawę. 
Polecam ten produkt. 





Stół wodny Wader

Jak na Wadera przystało, zabawka nie zawiodła.  Wow!  Już powinniśmy dostać jakąś niespodziankę od Wadera za tyle pochlebnych słów,...