czwartek

Stół wodny Wader



Jak na Wadera przystało, zabawka nie zawiodła. 

Wow! 

Już powinniśmy dostać jakąś niespodziankę od Wadera za tyle pochlebnych słów, ale firma nic o nas nie wie.
 Wszystkie opinie są wyłącznie moje, nasze, niesponsorowane. Doceniam dobre produkty i chętnie je rekomenduję.


Stół wodny kupiłam dla córeczki, która obecnie ma 8 miesięcy. Przeznaczenie stołu to przedział 10 - 36 miesięcy. Bardzo stół przypadł do gustu synkowi (5lat) . Najbardziej podobają mu się ruchome elementy jak dźwig, młynek, pompka.
Można miło i przyjemnie popaplać się w wodzie w letni dzień.


Polecam na pewno. 

Jeśli chodzi o mnie, zaskoczyła mnie wielkość stołu, czyli to, że wydawał mi się większy.
Jest to moje niedopatrzenie oczywiście, bo wymiary były podane. Koleją rzeczą jest fakt, że stół ma za zadanie umilać czas również podczas kąpieli w wannie, więc tu wymiary niewielkie są kluczowe. Stół wodny jest więc absolutnie użyteczny przez cały rok.
 Zabawka wykonana solidnie jak pozostałe.


Pierwsze zdjęcie może wydawać się dziwne, ponieważ mój syn jest w kasku. Właśnie wychodziliśmy na spacer na hulajnogę, a każdy moment synek umie wykorzystać na zabawę, nawet ten kiedy zamykam drzwi na klucz. 😜


Fotografie M.K.W.

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz

Stół wodny Wader

Jak na Wadera przystało, zabawka nie zawiodła.  Wow!  Już powinniśmy dostać jakąś niespodziankę od Wadera za tyle pochlebnych słów,...